To trochę uwspółcześniona piosenka z czasu stanu wojennego, czyli wczesnych lat 80tych 20 wieku. Wtedy trzeba było walczyć z komuną pezetpeerowską, teraz trzeba walczyć z komuną pisowską. Mam nadzieję, że ocalimy naszą wolność, ale do tego trzeba elementarnej przyzwoitości, wewnętrznej wolności i chociaż minimalnego zaangażownia, a więc pójścia na wybory.