Tesla Elona Musk’a konsekwentnie zalicza się do dwudziestu najdroższych korporacji świata. Sukces firmy w sprzedaży samochodów i biznesie ściśle wiąże się z niezwykłym systemem zarządzania, a to zaś z charyzmą i dokładnością Muska. Nie ma tam hierarchii i tradycyjnej koncepcji „kierowników”, a personel przechodzi właściwą selekcję. Obiecujący pracownicy mogą liczyć na wsparcie, a ci nie spełniający wymogów – muszą znaleźć sobie inną pracę. Każdy pracownik, choćby najniższego szczebla, posiada udziały w firmie i wie, że jego działania wpływają bezpośrednio na późniejszy zysk. To chyba jeden z powodów, dla których mimo pandemii Tesla mile zaskoczyła wszystkich bezproblemową produkcją i dostawą swoich pojazdów elektrycznych. Gigantyczne, futurystyczne fabryki firmy, wyprodukowały w 2020 roku 509 tysięcy samochodów. W tym roku ambitny Elon Musk postawił sobie nowy cel, jakim jest produkcja 20 milionów pojazdów. Brzmi to nierealnie. „Chcemy zwiększyć produkcję Tesli na tyle, by ostatecznie przejąć 1% całej światowej floty pojazdów” – powiedział szef Tesli. Ogromne fabryki nie zatrzymują się ani na chwilę. Dziś opowiemy Wam, jak działają.
#ToInteresujące # Witamy, każdy kto chce wesprzeć nasz kanał może zostać sponsorem!
   / @tointeresujace7074