Wiara w cuda, o której tu śpiewam, polega na przekonaniu, że zastana przez nas rzeczywistość, nie jest ostateczną wersją świata za naszego życia. Ta wiara sprawia, że postrzegamy rzeczy powszednie i zwyczajne jako nadprzyrodzone i niesłychane. Ja również swoją piosenkę „Cuda się dzieją” traktuję magicznie i nieracjonalnie jako dobrą wróżbę na dzisiejsze czasy.
Pozdrawiam, Kuba.
***
Jest to fragment koncertu z okazji 40lecia Solidarności.
Na fortepianie gra Łukasz Dąbrowski, na saksofonie tenorowym Przemysław Skałuba.
Autorem zdjęć jest Paweł Małaczewski.
Płyta audio z nagraniem wydarzenia jest do nabycia nieodpłatnie za przelewem 20, na pokrycie kosztów przesyłki na konto Instytut Historycznego nn: 54 1440 1231 0000 0000 1075 6251
Organizatorzy koncertu:
* Instytut Historyczny nn im. Andrzeja Ostoja Owsianego,
* Województwo Mazowieckie,
* Mazowiecka Wspólnota Samorządowa,
* Urząd dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy.
Organizator wykonawczy: Kancelaria Legitimus sp. z o.o. w Warszawie.
***
Kuba Sienkiewicz Cuda się dzieją

Kiedy jest ciemno, zrobi się jasno
Jak się zapali, to może zgasnąć
Gdy jest za sucho, będzie za mokro
Jeśli nie drzwiami, wejdzie przez okno

Najpierw jest ciepłe, a potem chłodne
Najpierw jest syte, a potem głodne
Dziś mamy ćwierć, a jutro pół
Silne kobiety i słaby wół

Cuda się dzieją każdego dnia
I każdej nocy, zwykle po dwa
Nawet nieszczęścia chodzą parami
Mądrość przywódców jest jak dynamit
Cuda się dzieją każdego dnia, każdego dnia

Jak jest za dużo, będzie za mało
A jak za nudno, będzie się działo
Jak jest za dobrze, to będzie źle
Gdy powie tak, to zrobi nie

Cuda się dzieją każdego dnia
I każdej nocy, zwykle po dwa
Nawet nieszczęścia chodzą parami
Mądrość przywódców jest jak dynamit
Cuda się dzieją każdego dnia, każdego dnia

Mówią, że dziwne, a widzisz…