Kiedy pojawia się na niebie, mrużymy oczy i uśmiechamy się błogo. Bez tej gwiazdy nie byłoby życia na Ziemi, jest źródłem energii. Pod wpływem słońca w naszej skórze powstaje naturalna Witamina D, która jest niezwykle ważna dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego.
Dzisiaj wiemy, że niedobór witaminy D należy postrzegać jako istotny czynnik ryzyka wystąpienia licznych chorób cywilizacyjnych takich jak:
~ nadciśnienie tętnicze,
~ cukrzyca obydwu typów,
~ wiele nowotworów.
Wakacje zawsze spędzam nad polskim morzem, a jak wiemy, nawet latem pogoda bywa tam bardzo kapryśna. Kiedy pojawia się słońce, a nie ma upałów, trudno zrozumieć mamy, które smarują swoje małe dzieci kremem z filtrem 50 UV. Rozumiem, że ich intencje są jak najlepsze, ale niech nas potem nie dziwi, że maluchy mają duże niedobory witaminy D, a jesienią łapią przeziębienia.
Korzystajmy ze słońca mądrze, około 1520 minut bez żadnych kosmetyków. Możemy sobie na to pozwolić, słońce nawet latem nad Bałtykiem nie jest najostrzejsze.
Chwytajmy promienie, a jeśli po upływie 20 minut nadal chcemy pozostać na słońcu, możemy sięgnąć po preparat ochronny, pamiętając aby to co wsmarowujemy w ciało, zawierało jak najmniej chemii.
Witamina D, "słoneczna witamina", jest nam niezbędna do życia w zdrowiu.
Pamiętajmy o niej, mając na uwadze zdrowie swoje i tych, których kochamy, a szczególnie naszych dzieci. Uśmiechajmy się częściej do słońca... :)
Zapraszam Was na naszą wspólną rozmowę z dr Myłek postaramy się w tym odcinku odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania.
Wasza Aga. :)
YT: / @agnieszkacegielska784
FB: / agnieszkacegielska
IG: https://www.instagram.com/agnieszkace...